Posłuszeństwo przeszkodą na drodze do wolności?

Dziś chcemy powiedzieć: co wolno wojewodzie, to… i tobie wolno, smrodzie. W niepamięć odchodzi bowiem powtarzane dekadami “dzieci i ryby głosu nie mają”, bo dzieci głos mają. Pozwólmy tylko nam - dorosłym - ten głos usłyszeć.

W najnowszym raporcie CBOS zbadano opinie Polaków o wychowaniu dzieci. 90% respondentów zdecydowanie stawia na porozumienie rodziców z dziećmi, a zaledwie 8% z nich uważa, że w wychowaniu istotne jest posłuszeństwo najmłodszych wobec rodziców.

Przyuczeni do bezradności, przyuczeni do posłuszeństwa


- “Dobre nawyki” robią z nas wzorowych funkcjonariuszy systemu i posłuszne mięso armatnie. “Nie garb się”, “Nie gadaj”, “Nie wierć się”, “Stój prosto” - to tylko łagodne przykłady tego, jak uczy się nas traktować własne ciała. “Nie pyskuj”, “Nie zabieraj głosu niepytana” - oto, co mamy sądzić o wyrażaniu własnych opinii - zauważają autorki felietonu “Gołe plecy” opublikowanego w tygodniku Polityka, Sylwia Chutnik i Grażyna Plebanek. - Tymi metodami przyucza się nas do bezradności i posłuszeństwa.

Nacisk na indywidualizm


Przywołany raport Centrum Badania Opinii Publicznej jest dowodem na zmianę świadomości współczesnych rodziców. Można dojść do wniosku, iż podejście do dzieci stało się bardziej podmiotowe - traktujemy małego człowieka po kumpelsku, dbamy nie tylko o to, co musi, a przede wszystkim o to, co czuje, czego pragnie, co myśli i uważa. Pozwalamy dzieciom być dziećmi, a co najważniejsze, pielęgnujemy w nich człowieczeństwo i empatię.

Współczesny model wychowania kładzie nacisk na indywidualizm i wartości pozwalające pokazać wyjątkowość i niepowtarzalność małego człowieka. Koncentracja na własnych sprawach, niezależność, osobiste spełnienie - to rzeczy istotne dla każdego, nie zważając na wiek. Z tegorocznych badań płynie jeszcze jeden wniosek: rodzice stawiają na jakość czasu spędzanego z dziećmi i poświęcają go swoim pociechom więcej, niż choćby dekadę temu. Takie zmiany cieszą i są niezwykle budujące.

Świadomie wybieramy alternatywy


Współcześni rodzice, pamiętając własne czasy szkolne i metody wychowawcze ubiegłego wieku, starają się dać swojemu dziecku to, czego sami w większości przypadków nie mieli - głos, wybór, wolność podejmowania decyzji.


Rodzice świadomie pozwalający rozwijać się swoim pociechom w ich własnym rytmie szukają więc alternatyw, nie zamykając się na system edukacji obowiązujący w szkołach. Śremska “Frajda” pozwala dzieciom odkrywać świat na własną rękę, rozwijając kreatywność małego człowieka i wspierając jego potencjał. W 2023 roku Frajda może pochwalić się nowo utworzoną przestrzenią powstałą z myślą o spotkaniach dzieci z edukacji domowej, by w większym gronie mogły poznawać samego siebie oraz nawiązywać wartościowe relacje i przyjaźnie.


Więcej o działalności Frajdy oraz Fundacji Wysokie Loty dostępne na stronie www.wysokieloty.edu.pl oraz pod nr tel. 500 327 005.

Zastanawialiście się kiedyś, skąd pomysł na nazwę

“Fundacja WYSOKIE LOTY”

albo umieszczanie w naszych grafikach ptaków?

Bo wysokie, ptasie loty… to najlepszy synonim wolności!


Ale Frajda! alternatywna placówka szkolna w Śremie.

© Fundacja Wysokie Loty | 2022

Nasze ptaszki lubią ciasteczka. Korzystając z naszej strony zgadzasz się na ich używanie.

Made With Brizy